Jak sięgnę pamięcią od zawsze lubiłam rysować, malować. Dużo zawdzięczam moim przodkom. Szczególnie pradziadkowi Wawrzyńcowi, który był malarzem i jego ojcu Leonowi, który był rzeźbiarzem. Ukończyłam Wyższą Szkołę Pedagogiczną więc zdolności plastyczne w zawodzie nauczyciela były bardzo przydatne. Potem jeszcze szkołę podyplomową na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu wydział teologiczny, moje głębokie nawrócenie i stąd moje zainteresowanie w malarstwie postaciami sakralnymi.

Moja pasja malarska tak na poważnie zaczęła się 7 lat temu. Malowałam na płótnie, potem na desce, którą sama przygotowywałam wypalając w ognisku. Dwa lata temu brałam udział w warsztatach pisania ikon w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej w Kodniu na wschodzie Polski. Od tamtego czasu piszę ikony jedną z najstarszych technik bizantyjskich pisania ikon „temperą jajeczną”. Napisałam już około 100 ikon. Prowadzę też warsztaty pisania ikon, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem.